sobota, 19 grudnia 2015

Paletka do zadań specjalnych

Post ten powinnam napisać już wieki temu, ale jakoś nigdy nie mogłam się zebrać. Kiedy zaczęłam widzieć dno mojego ukochanego bronzera postanowiłam, że post musi tak czy inaczej powstać. Do zakupu paletki nie musiałam się zmuszać. Zachwycona opinią innych zamówiłam natychmiast. Nie żałuję, ale nie ukrywam, że jestem również trochę rozczarowana.



   



Z góry przepraszam za zdjęcia, ale użytkuję paletkę dobre kilka miesięcy i nieuniknione są

ślady użytkowania.

Opakowanie jako takie jest ok. Wieczko się strasznie rysuje i widać każde odbicie palców. Lusterko, które jest na wieczku hmnnn... dla mnie nie spełniało zadania. Malując sie muszę widzieć całą twarz, a nie tylko fragment. Za kwotę ok. 20 złoty spełniała swoje zadanie, równie dobrze jak jej "koleżanka" ze Sleek'a.


Zacznę może od ulubieńca.
          Bronzer, który znajduje się w tym trio jest przecudny co zresztą widać z użytkowania ;) Jego ciepły odcień sprawił, że zakochałam się w nim, gdy tylko nałożyłam na twarz. Delikatny, nie ma możliwości zrobienia plam. Nadaje cerze naturalnej opalenizny. Już niewielka ilość daje oczekiwany efekt.
Z biegiem czasu jednak, szczególnie teraz w grudniu stwierdziłam, że gdybym miała teraz wybierać bronzery poszłabym w kierunku chłodnych odcieni, ale z tego nie zrezygnuję na pewno.






Przyznam szczerze, że z rozświetlacza korzystam od wielkiego dzwonu. Po prostu mam wrażenie, że zamiast nadawać cerze pięknego rozświetlenia, sprawia, że wyglądam kiczowato. Nadaje cerze sztuczności, której bardzo nie lubię. Do tego wszystkiego ma za dużo drobinek, które wyglądają dosłownie jak brokat. Uwaga zatyka pory.






       Różu zazwyczaj używam na imprezy. Piękny kolor, ale... plamy on robi niesamowite. Mój pierwszy raz z nim skończył się robieniem makijażu od nowa. Miałam nauczkę. Dosłownie odrobina na pędzlu daje zbyt różowy efekt. Trzeba uważać, ale to co czyni odrobina nałożona na twarz wynagradza wszystko. Po prostu oszałamiający! Dodaje makijażowi lekki, dziewczęcy urok.





Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia pragnę życzyć Wam, moje drogie czytelniczki dużo zdrowia, spełniania swoich marzeń, dążenia zawsze do wyznaczonych celów, pokonywania wszelkich przeszkód i spotykaniu na swej drodze samych dobrych ludzi, a w zbliżającym się Nowym Roku słonecznych i pełnych uśmiechu dni :)


A Wy macie swoje ulubione rzeczy do konturowania?
Dziewczyny ratunku jaki bronzer polecacie?!

14 komentarzy:

  1. Co do różu, to mam ten sam problem z kredkami do brwi... większość z tych, które miałam jest bardzo wilgotna i przy mocniejszym przyciśnięciu potrafi zniszczyć cały makijaż :/
    Ja osobiście używam bronzera z Wibo, tak jak większość moich kosmetyków :) bardzo chwalę sobie tę markę, zarówno w kwestii kosmetyków do twarzy jak i innych, jak lakiery do paznokcie, które są bardzo trwałe :)
    Również życzę wesołych Świąt, w gronie najbliższych, w ciepłej atmosferze, kolejnych inspiracji do prowadzenia bloga i powodzenia w szkole :)

    perehendeza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam nadzieję, że róż będzie okej, bo szukam i nie mogę znaleźć swojego ideału :/
    Zapraszam do siebie :)
    http://blog-julki-stories.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym bronzerem bardzo mnie zachęciłaś, szkoda tylko, że reszta składowych z paletki się nie sprawdziła. Ja do tej pory używałam bronzera mineralnego z maybelline, byłam z niego bardzo zadowolona, ale wydaj mi się, że nie ma go już w sprzedaży ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bronzer cudny i polecam każdemu, poszukuję identycznego tylko w pojedynczej wersji:) Róż daje rade, ale liczyłam, że bardziej mi podpasuje :)

      Usuń
  4. great post
    would you like to follow each other?
    I'll follow back after it

    www.miharujulie.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie konturowałam twarzy ani nic haha, ale chętnie spróbuje :)


    Zapraszam do siebie! Może wspólna obserwacja?
    http://bleedingoutforyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez konturowania, lubię wyszczuplić twarz tu i uwdzie :)

      Usuń
  6. świetny post! Swoją drogą ja polecam bronzer z bourjois, baaardzo go lubię. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie zastanawiałam się nad Bourjois, ale kuszą mnie broznery z kremie :)

      Usuń
  7. Bardzo przydatny post :) Ale ja osobiście twarzy nie konturuję
    Podoba mi się ten blog, obserwuję :*

    mery-bella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny post :)
    Pozdrawiam i zapraszam :
    http://kobietaijejswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie konturuje twarzy, ale ta paletka mnie zaciekawiła :). Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ta paletka jest świetna :)

    Zapraszam na wyprzedaż :
    http://endzelkaswiat.blogspot.com/2016/01/wyprzedaz-szafy.html

    OdpowiedzUsuń